Katarzyna SKRZYNECKA
“Pół księżyca”

Anons promocyjny wydawcy / Sony Music Polska / i wypowiedzi artystki przed premierą albumu.
 

Premiera debiutanckiego albumu: sierpień 1998
“Kobieta w muzyce kojarzy mi się ze zmysłowością, tajemnicą, pokuszeniem, ciepłem. Powinna zarówno ekscytować, pociągać, jak i uspokajać. Czyli tak jak co dzień potrafi zachowywać się w stosunku do płci przeciwnej - albo pobudzać do życia, albo koić kiedy trzeba.” 

Taki właśnie jest debiutancki album Katarzyny Skrzyneckiej zatytułowany “Pół księżyca”. Różne nastroje, różne rytmy i kilka wspólnych mianowników. Swoje wyobrażenie na temat roli kobiety w muzyce - również jako kompozytorki, autorki tekstów, nie tylko wokalistki - Katarzyna postanowiła po prostu wcielić w życie. 

“Po pierwsze jest to muzyka gorąca. Musi mieć w sobie jakieś emocje, dobre uczucia. A jeżeli jeszcze to wszystko jest przełamane brzmieniem jazzowym, jeżeli dochodzą elementy muzyki afrykańskiej, albo orientalnej, to tworzy się atmosfera pięknej plaży i zachodzącego słońca. Lubię też hiszpańską muzykę - flamenco, salsę, wszystkie południowe rytmy. Słychać to zresztą na mojej płycie - jest jedna bossa nova, jedna salsa. Oba utwory sama napisałam. Moja jest również tytułowa “księżycowa ballada” - w tle słychać trąbkę godną Milesa Davisa.” 

Ktoś kto znał Katarzynę Skrzynecką jedynie jako aktorkę, przekona się już po wysłuchaniu kilku pierwszych wersów piosenki “Szkoda naszych łez”, że śpiewanie to w jej przypadku ani kaprys, ani przypadek. Mocny, dobrze ustawiony głos, wyczucie nastroju, różnorodność interpretacji. A wszystko zaczęło się... 

“Zaczęło się od cymbałków, pianinek dla dzieci. Nikt mnie nie uczył grać, ale ja sobie na tych dziwnych instrumentach wystukiwałam melodię, którą przed chwilą usłyszałam. Nuciłam różne piosenki z radia - bardzo czysto, ale w bliżej nieokreślonym języku, bo angielskiego wtedy nie znałam. Takie tam szmibu-dibu-tuara-guera. Stałam przed lustrem, mikrofon ze skakanki.” 

Choć w rodzinie Katarzyny nie było żadnych specjalnych muzycznych, ani artystycznych tradycji, rodzice dostrzegli raczkujący talent córki i posłali ją do szkoły muzycznej. Wykształcenie żmudnie zdobywane popołudniami teraz procentuje. 
“Skończyłam wydział fortepianu i wokalny. Dzięki temu umiem komponować, zaakompaniować sobie, zrobić zapis nutowy, “odcyfrować” muzykę z taśmy.” 

Katarzyna Skrzynecka zadebiutowała jako piosenkarka na Festiwalu Piosenki Francuskiej w 1989 roku. Zdobyła wtedy Grand Prix, wyjechała na stypendium do Paryża. Rok później odniosła chyba jeszcze większy sukces - wygrała konkurs debiutów na festiwalu w Opolu (była już wtedy na pierwszym roku PWST). Od tego czasu zaczęła rozkwitać jej współpraca z Włodzimierzem Korczem, kompozytorem, ale też i pianistą akompaniującym Katarzynie podczas występów recitalowych. Na repertuar składały się przeboje musicalowe, standardy - jak sama mówi - “jazzawe”, utwory własne i napisane dla niej przez zaprzyjaźnionych kompozytorów. 
Podpisany rok temu kontrakt z firmą Sony Music Poland pozwolił wreszcie Katarzynie Skrzyneckiej na nagranie płyty - “Pół księżyca”. Aż dziwne, że po wielu sukcesach koncertowych musiała tak długo czekać na swój fonograficzny debiut. Może po prostu zbytnio pochłaniały ją obowiązki aktorskie. 

“Muzykę zawsze traktowałam jako swój drugi, równoległy do aktorstwa, zawód. Gdy mnie ktoś spyta kim jestem, odpowiem, że po pierwsze aktorką. Ale staram się nie traktować muzyki po macoszemu. Bardzo dużo jej słucham, mam w domu mnóstwo płyt z muzyką filmową, jazzową, muzyką ethno, muzyką medytacyjną, pełną przestrzeni. Uwielbiam Sade, Stinga...”

Obie swoje pasje, oba zawody potrafiła czasami łączyć. Choćby występując na Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu - nigdy jako uczestnik konkursu, zawsze jako gość zaproszony do udziału w gali. Pojawiała się też w różnych telewizyjnych programach muzycznych, widowiskach kabaretowych. Już na początku studiów zaczęła dość dużo grywać zarówno w filmach, jak i w teatrze. W 1994 roku została wyróżniona nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego, przyznawaną młodym aktorom o nieprzeciętnej indywidualności. Ceni sobie współpracę z wieloma znakomitymi reżyserami - m.in. Kazimierzem Kutzem, Janem Kidawą-Błońskim, Stefanem Chazbijewiczem, Mariuszem Trelińskim, Januszem Wiśniewskim, Maciejem Dutkiewiczem. Grała u boku tak wspaniałych aktorów jak Gustaw Holoubek, Janusz Gajos, Jerzy Zelnik, Marek Kondrat. Wśród swoich największych filmowych sukcesów wymienia nie tylko kasowe przeboje w rodzaju “Nocnego graffiti”, ale i piękne filmy, które nie zostały należycie docenione - np. “Księga wielkich życzeń”, “Podróż na wschód”. Obecnie jest związana ze sceną Teatru Powszechnego, gościnnie występuje też w teatrze Komedia. 
Ogrom obowiązków związanych z aktorstwem i muzyką zamiast męczyć Katarzynę Skrzynecką, raczej ją inspiruje. W tekstach z płyty “Pół księżyca” - których większość napisała sama - namawia nas... Zresztą niech sama o tym powie. 

“W wielu swoich piosenkach śpiewam o braku czasu, braku umiejętności smakowania życia, które nam cholernie szybko ucieka między palcami. Nieraz się wydaje, że jest po drodze wiele nieważnych drobiazgów, którymi człowiek się nie cieszy, bo ma jakiś swój wielki, nadrzędny cel. Nie mamy czasu cieszyć się sobą nawzajem, pomagać sobie. Dopiero po niewczasie oglądamy się za siebie i nie daj Boże mówimy - A mogłem żyć inaczej. Mogłem kogoś polubić, docenić, pokochać. Mieć trochę więcej radości z tego życia. Nie tylko wieczna praca, wieczny pęd.” 

Teksty Skrzyneckiej, nawet gdy zawierają refleksje uniwersalne, są bardzo osobiste. 

"Podczas nagrań obecność realizatorów momentami mnie nawet peszyła. Bo nagle odkrywam przed obcymi ludźmi swoje głęboko dotąd chowane myśli, czy tęsknoty. Zdałam też sobie sprawę, że kilka z moich tekstów to erotyki...”
 

Katarzynie Skrzyneckiej towarzyszy zespół w składzie:
Michał Grymuza - gitary 
Mariusz “Fazi” Mielczarek - saksofon 
Wojciech “Malina” Kowalewski - perkusja i instrumenty perkusyjne 
kwartet wokalny: Roch Poliszczuk, Jan Bzdawka, Piotr Gogol, Bartłomiej Zdanowicz

Polish CD catalogue:
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V
W X Y Z

 
our E-mail: skok@polishmusic.ca
how to order  |  how to pay  |  shipping costs  |  order online by credit card  |

home  | about us  | sound samples  |  polish catalogue  |  west european  |  DVD Store  |  VCDs  |